Dlaczego zdecydowałem się na pracę dodatkową w formacie pracy zdalnej.
Praca zdalna, czyli praca online, praca w domu, praca z każdego miejsca na ziemi pod warunkiem, że mamy dostęp do internetu.
Można do tego tematu podchodzić różnie, osobiście uważam, że praca zdalna (zwłaszcza gdy zarabiamy w systemie rozliczania efektu, a nie godzin) daje nam możliwości budowania dodatkowego dochodu (tzw. studni finansowej), który w dzisiejszych czasach daje nam możliwość zabezpieczenia się przed nagłą utratą pracy etatowej spowodowaną na przykład tak popularną w dzisiejszych czasach pandemią.
Pracujesz na marzenia szefa?
Ludzie pracujący na etacie poświęcają się pracując na marzenia swojego szefa, średnio od 8-12 godzin dziennie, za co nam pracodawca płaci z góry określoną ilość pieniędzy. Pracodawca również daje nam za wypracowane w ciągu roku godziny tylko 26 dni wolnego, aby pracownik mógł odpocząć. Dlaczego o tym piszę? A no dlatego, żeby zobrazować Tobie i porównać różnicę pomiędzy pracą etatową, a pracą dodatkową zdalną wykonywaną na własnych warunkach (bo mamy różne warianty pracy zdalnej).
Trochę matematyki
Tu zastosowanie ma zasada Pareto - czyli tak: 80 procent ludzi pracuje na etacie zarabiając 20 procent pieniędzy dostępnych na globalnym rynku.
Osoba pracująca na etacie
10h/ przez 5 dni w tygodniu co daje nam 50 h tygodniowo
50 h x 52 tygodnie co daje nam 2600h rocznie
2600h x 40 lat daje nam dodatkowo 104 000 godzin
Wniosek jest prosty...
Wynika z tego, że aby dorobić się emerytury na etacie musimy przepracować całe życie (40 lat = 104 000 h), pracując na marzenia naszego pracodawcy.
Na dodatek ta emerytura też nie będzie jakaś kosmiczna i z tego chyba sobie wszyscy zdajemy sprawę. Masz przy tym też bardzo niewielkie szanse na jakiekolwiek podwyżki czy awanse, bo umówmy się, że w standardowym modelu biznesowym, nie każdy może być kierownikiem czy managerem albo dyrektorem żeby zarabiać powyżej 10 tys/miesiąc. Dodatkowo jeśli nagle okaże się, że pojawi się lepszy pracownik od Ciebie, albo jakaś redukcja, kryzys gospodarczy lub pandemia i inne dziwne sytuacje pracodawca nagle podziękuje Ci za współprace i co wtedy? Co się stanie? Czy jesteś w stanie przeżyć bez jakiegokolwiek dochodu min 6 miesięcy (bo tyle średnio trwa czas poszukiwania nowej pracy), przeżyć robiąc opłaty za mieszkanie, płacąc jakiekolwiek kredyty? Niewielu Polaków ma takie pieniądze odłożone na czarną godzinę żeby tyle przetrwać, bo właściwie jak z najniższej krajowej, czy nawet z tej średniej krajowej cokolwiek odkładać jeszcze? Zwłaszcza jeśli na utrzymaniu masz też swoją rodzinę.
Rozważmy inną sytuację
A teraz wyobraź sobie, że oprócz tego nieszczęsnego etatu, który nawiasem mówiąc dziś wcale nie daje już takiej stabilności jak nadal większość sądzi, robisz coś jeszcze dodatkowo. Pamiętasz jak wyżej pisałem, że przeciętna osoba pracująca na etacie musi poświęcić 104 000h aby przerobić 40 lat i dostać 25 procent emerytury z zarobku, który uzyskałeś w ciągu 40 lat? To teraz wyobraź sobie jak to jest, lub jak to by było gdybyś pracował zdalnie razem ze mną.
Znów matematyka - bo liczby nie kłamią
Wyobraź sobie, że pracujesz z zespołem, który zbudowałeś - 100 osób, pracując tylko:
2h x 5 dni x 100 osób to Ci daje => 1000 h
1000h x 52 tygodnie czyli ROK daje ci 52 000h
52 000h x tylko 2 lata daje Ci 104 000h
Robi wrażenie?
Tak właśnie pracuje się w marketingu - licząc tylko 2h dziennie czyli traktując tą pracę jako dodatkową. To jeden ze sposobów w jaki zarabia 20 procent ludzi na świecie wypracowując 80 procent pieniędzy z globalnego rynku.
Podsumowując.
Praca na etacie przez 40 lat (czyli całe życie) daje Ci możliwości uzyskania 25 procent zarobionych pieniędzy brutto aby uzyskać tzw. wymarzoną emeryturę. Praca zdalna, jaką wykonuję ja, daje Ci możliwości zrobienia również 104 000h już w 2 lata i daje Ci możliwości uzyskiwania dodatkowych profitów, bez ograniczeń, bo pracując zdalnie ze mną pracujesz na swoje marzenia, a nie marzenia pracodawcy.
Sam zdecyduj, czy Ty chcesz poświęcić swoje życie wyłącznie na marzenia pracodawcy, czy jednak chcesz pracować na własnych warunkach i na swoje marzenia?
A co najlepsze - pracując na etacie możesz pracować również ze mną zdalnie, wypracowując dodatkowe dochody!
Dlaczego Ci to pisze?
Właśnie dlatego, że ja sam pracuje na etacie od 33 lat. Praca na etacie nie dawała mi bycia wolnym całkowicie wolnym w moim myśleniu, czyli taką osobą, która ma odpowiednie dochody, może z etatu odłożyć dodatkowe pieniądze i być z rodzina wtedy kiedy oni mnie potrzebują. Wtedy zacząłem przyglądać się innym, co oni robią takiego innego, że oni maja czas dla rodziny, czas dla siebie i mają jeszcze możliwość odłożenia pieniędzy... Postanowiłem więcej czasu poświęcać na swój rozwój. Zacząłem czytać książki o rozwoju osobistym, się uczyć i przyglądać tym co mieli lepiej ode mnie.
Dziś już wiem jak to działa i sam od kilku lat prowadzę swój zespól pokazując im w jaki sposób można zmienić siebie w krótkim czasie. Od 8 lat zarabiam w internecie. Na początku popełniałem błędy raz zarabiając, a raz tracąc lecz jednocześnie każdą nazwijmy to "porażkę" traktowałem jak lekcję, wyciągałem wnioski i uczyłem się na własnych błędach i z roku na rok zamiast tracić zacząłem zarabiać. Pomagałem też innym w tworzonym przeze mnie zespole i zacząłem mieć więcej czasu dla siebie.
Od 2017 roku oprócz tego, że jeszcze pracuje na etacie (bo po prostu lubię to co robię) pomagam również innym jako lider osiągać dodatkowe profity aby oni nie popełniali błędów jakie kiedyś popełniałem ja. Bo szczerze mówiąc każda osoba, która nigdy nie miała do czynienia z zarabianiem online wybierając prace dodatkową, popełnia masę błędów. Każdy na początku chce zrobić to po swojemu (zamiast iść już wydeptana ścieżką).
A Ty? Jaki typ pracy preferujesz?
Nawet jeśli jeszcze nie pracujesz zdalnie, ale dopiero o tym myślisz dziś masz szansę dostać się do mojego zespołu i czerpać pełnymi garściami z mojej wiedzy i doświadczeń.
Wystarczy, że do mnie napiszesz - Wojtasik Andrzej