Witam Was serdecznie. Mam na imię Ala. Przez 36 lat byłam nauczycielką chemii i matematyki. Byłam, bo to już historia. Ponieważ mam jeszcze wiele marzeń, to postawiłam na zmiany. Chcę się z Tobą podzielić informacją, co wpłynęło na moją decyzję. Dlaczego chcę o tym napisać? Ponieważ może i Ty jesteś w miejscu, w którym wprawdzie realizujesz się zawodowo, kochasz swoją pracę, ale sufit finansowy jest nie do przeskoczenia i realizację marzeń odkładasz w czasie.
Dlatego chcę Ci powiedzieć o bardzo ważnej rzeczy w drodze po marzenia. Inspiracją do przemyśleń była dla mnie książka "Kawiarnia na końcu świata".
Czy kiedykolwiek zadałaś/eś sobie pytanie:
PO CO TU JESTEŚ
CZY CZUJESZ SIĘ SPEŁNIONA SPEŁNIONY
Jeśli sami sobie zadamy to pytanie, ale nieco zmodyfikowane, bardziej personale, to będzie brzmiało tak:
DLACZEGO TU JESTEM?
To szukanie odpowiedzi stanie się naszą obsesją. I pytanie to nie opuści nas aż do momentu otworzenia drzwi do innego świata. Trzeba zadać sobie pytanie - DLACZEGO ISTNIEJEMY?
Jeśli nawet jesteś zadowolona/ny, nie narzekasz, to czy nie chcesz czegoś więcej? Czegoś wspanialszego?
Zadaj sobie pytanie i pomyśl, czy czasem nie dręczyło Cię poczucie, że w życiu chodzi o coś więcej, że coś nas omija?
Bardzo często jesteśmy zadowoleni z życia, pracy, mamy przyjaciół i nie zadajemy sobie tego pytania. Ale jak już JE ZADAMY, co więcej, jak znajdziemy ODPOWIEDŹ, to pragniemy spełniać swoje przeznaczenie.
Jesteśmy z pewnością w różnych etapach życia, ale z tym pytaniem zawsze warto się zmierzyć.
Pomyśl, co stanie się jak zadamy sobie to pytanie, a co jak znajdziemy odpowiedź?
Będziemy chcieli podążać w kierunku swojego przeznaczenia, swoich marzeń. Pewnie wiele z nas odpowie sobie na to pytanie i będziemy robili to na co mamy ochotę, co przynosi nam spełnienie i wypełnia nasze przeznaczenie. Wówczas będziemy wiedzieli jak wybrać swoją życiową ścieżkę, a decyzja będzie tylko i wyłącznie nasza. Nie będą już dla nas istotne rady bliskich, naciski kulturowe oraz opinia innych ludzi.
W książce przytoczona jest historia Rybaka dająca dużo do myślenia.
Tak w skrócie:
Większość dni spędzamy w pracy i próbujemy zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, żeby móc pójść na upragnioną emeryturę.
Dlaczego spędzamy tyle czasu przygotowując się na moment, kiedy będziemy mogli robić to na co mamy ochotę, zamiast po prostu zacząć spełniać swoje pragnienia TU i TERAZ.
Aby sobie zrekompensować fakt, że nie robimy tego co chcemy, kupujemy sobie rzeczy materialne, których tak naprawdę nie potrzebujemy zapewniając sobie poczucie spełnienia. Co się z tym wiąże? spędzamy coraz więcej czasu w pracy. dlatego trzeba poszerzyć horyzonty, poznać nowe możliwości aby odnaleźć swoją drogę życiową.
Czasami możemy mieć takie poczucie, że to błędne koło, stajemy się nieszczęśliwi i tracimy kontrole nad własnym życiem.
Zastanówmy się, jak chcielibyśmy spędzać dany nam czas i ponownie zadajmy sobie pytanie:
DLACZEGO TU JESTEM
I od tej pory, każdego dnia przeznaczmy więcej czasu dla siebie, najważniejszej osoby w życiu. Róbmy tak zwaną ZŁOTĄ GODZINĘ. Róbmy to co lubimy. Ja na przykład czytam, spaceruję, robię na drutach i szydełku. Z czasem ta godzina przerodzi się w w kilka.
Warto zadać sobie kolejne pytanie:
W JAKIM STOPNIU NASZA WŁASNA DEFINICJA SZCZĘŚCIA OPIERA SIĘ NA OPINII INNYCH LUDZI.
Sęk w tym, aby faktycznie zacząć robić w życiu, to co naprawdę chcemy robić.
Jeśli już znamy odpowiedź na pytanie:
DLACZEGO TU JESTEM
To czas opowiedzieć na pytanie
CZY JESTEŚ SPEŁNIONA/SPEŁNIONY
Osoby, które poznały swój SENS ISTNIENIA robią w życiu to co naprawdę chcą robić i są szczęśliwe. Wszystko idzie po Ich myśli dokładnie dokładnie wtedy kiedy najbardziej tego potrzebują. Wszechświat Im sprzyja i działa prawo przyciągania.
Musimy zatem ustalić sobie swoją WIELKĄ PIĄTKĘ, czyli wypisać sobie 5 najważniejszych marzeń i zrobić wszystko aby je zrealizować. Jednym słowem, pamiętajmy, życie mamy tylko jedno i zróbmy z niego ARCYDZIEŁO. sprawmy, aby każdy dzień był godny skatalogowania. Aby u schyłku życia nie żałować niepodjętych decyzji i niewykorzystanych szans.
Życzę Wam i sobie, abyśmy odkryli swój SENS ISTNIENIA, byli szczęśliwi i spełnieni.
Ściskam. Ala
Ps. Zachęcam do przeczytania całej serii.